Opis forum
Nowy użytkownik
Hej dziewczyny!!! O rany ale jestem zabiegana,nawet zjesc nie mam kiedy
julcia poszla spac to mam troche czasu.U nas dalej 2 zabki narazie,no trzyma sie kurczowo szczebelek od lozeczka i stoi,a kleczy to prawie caly czas.Nauczyla sie wkoncu sama pic ,i juz ladnie to jej idzie bo przeciez wmusic jej 100 ml to byla mordeka
no brakuje nam jeszcze Kubuniowej,a wlasciwie to co z nia???A chyba tata do niej przyjechal...
A ja jutro do gina ide na kontrole,ale mam stresa
Dobra spadam bo mam jeszcze duzo roboty w domu papatki
Ostatnio edytowany przez Martulka 27 (2009-09-17 17:38:38)
Offline
Użytkownik
hej
dzisiaj przyszła torebka , normalnie napatrzec sie nie moge . sliczna jest ciesze sie jak małe dziecko
Dominik juz spi . zjadł cała kromke chleba z masłem , i padł .
Martulka 27 a co twoja mała tak mało je . mój wsysa 240 ml mleka i krzyczy że chce jeszcze łasuch z niego .
cholera kran mi cieknie w kuchni tak mnie denerwuje to kapanie próbowałam sama dokręcic ale nie dałam rady , no niestety wszystkiego nie potrafie zrobić , chłop potrzebny . zaraz lece pod prysznic poten trza się wysmarowac tymi wszystkimi cudownymi mazidłami ujedrniającymi
Offline
Nowy użytkownik
Iskierko dlaczego malo je... nic takiego nie pisalam,chodzilo mi o herbatke,bo nie lubila pic dopoki sama sie nie nauczyla:)
A gdzie wy wszystkie jestescie cichutko tak jakos
Lece dobranoc papa
Offline
Użytkownik
MARTULKA JA MYŚLAŁAM ŻE TYLKO 100 ML MLEKA CI WYPIJA .
Offline
Czesc dziewczyny. Na dziś wyznaczyłam sobie bojowe zadanie mycia okien 12 okien ale jakoś z każdą minutą tego dnia mój entuzjazm do tego pomysłu maleje hehehe . Mała czyta książkę hehe a ja popisze chwile. Zapomniałam wczesniej napisać iskierko moja Gabrysia też ciąga mnie za włosy lubi sobie je w rączkach przekładać. Ostatnio jak coś się jej nie podoba to bije mnie po twarzy
Gabrsyia wypija na raz góra 150 ml mleka, więcej piła kiedyś po 180 a teraz od jakiś 2 miesięcy tylko 150 czasem 120 i ma dość. Dzieci są różne, mają różne potrzeby.
Przybieram się do wystawienia ubranek po Gabrysi na allegro, tylko muszę chrzestnego małej uprosić, żeby pokazał jak się te diabelne zdjecia wstawia
Martulka a czemu mnasz stresa przed kontrolą? Właściwie to ja też nie lubię do ginekologa chodzić, mimo że mam ginekologa kobietę.
Miałam się zapytać Evika jak ty masz na imię ?
Offline
Nowy użytkownik
Hej! No ja mam wkoncu weekend.Julcia juz spi,ja po wizycie u lekarza.Nie bylo tak zle:) Jakos poprostu sie odzwyczailam.... A co do tego jedzenia to moja Julcia wogole mleka nie pije, tylko tyle co jej przez sen dam to ze 180ml...
Ide odpoczac dziewczyny papa
Offline
Użytkownik
Witam w jakże nudny ( zresztą jak kazdy ) niedzielny poranek chyba przechwaliłam Dominika z tym jego códownym spaniem , mały zasypia ok 22 budzi się w nocy i robi pobódkę o 6 normalnie masakra
właśnie móje potomstwo zaczęło ogladać Uwolnić orkę .
mały troche choruje więc siedzimy w domu ,
a agdzie wy się wszystkie podziałyści ??
Offline
Witam dziewczyny, patrze ze kubuniowa to an dobre wsiakła wysłalam jej maila z namiarami an forum ale ona chyba tego laptopa z naprawy jeszcze nie ma. U mnie sobota niedziela przelatana, babcia mojego artura w szpitalu jest więc odwiedzalismy, mężuś robił cos z telewizja cła sobote i niedzielę, więc weekend szybko minął. Ale cichutko sie tutaj zrobiło. Ja wiem, że casu brak ale dajcie chociaż znak zycia
Offline
Użytkownik
czesc!
Ja zwariuje, majka znow ma katar i znowu do zlobka nie poszla. Wogole zle spala w nocy. Miala 2 razy chec na zabawe o 2 i 4 w nocy...Jak bedzie cieplej to chyba sie wybierzemy chociaz na spacerek, nie chce jej kisic w domu...
Mam na imie Ewa
Teraz siedzi kolo mnie i sie bawi w najlepsze. A ja zaraz sobie ogladne dzien dobry tvn i zaczynam dzin.
Majka tez na raz wypija ok. 120 ml. mleka-czasem doprawiam jej kaszka manna, wtedy jest bardziej syte.
Fajne to nowe forum, ale przyzwyczailam sie do kafeteri-jakos latwiej mi sie hihi posty pisalo.
Offline
Fakt łatwiej sie tam posty pisało ale ile najazdu pomarańczowych było. Lepiej chyba tu pisac spokojnie bez obawy, że ktoś zjedzie to co napisałaś . Ja się bawię w allegro . Zaraz zmykam obiadek gotować i na spacerek > zimno już się robi u mnie dzis słońca brak:(. Moja mała ma 2 ząbki ale jeszcze takie malutkie . Dziś nam ładnie w nocy spała ale przedwczoraj to koszmar. Już się odzwyczaiłam od wstawiania w nocy i ciężko jest znów wstawać.
Offline
Użytkownik
hej!
moja dziecina juz w zlobku. Katar zmienil nam sie na zielony-mam nadzieje ze to juz koncowka a nie jakies zakazenie bakteryjne. Nie wiem czy dobrze zrobilam ze ja w tym zlobku zostawilam. Pojde po nia chyba juz o 11:)
Teraz zabieram sie za sprzatanie i przygotowanie obiadku.
Czekam na fotelik do samochodu-jak hihi na jakas niespodzianke. Wreszcie bedzie sie malutkiej wygodnie siedzialo, bo w tym starym juz sie nie miesci:)
No dobra zabieram sie za mieszkanie....
Offline
Użytkownik
witam
ale jestem zjechana , mały ostatnio daje ostro popalić , ja już sie odzwyczaiłam od nocnego wstawania . budzi sie ok 1 w nocy i bawić się chce , włazi na mnie , gryzie ...i tak do 4 rano się bujamy potem potomek zapypia i o 7 pobódka .ide sprzatać . miłego dnia
Offline
Użytkownik
Ja to jestem przyzwyczajona do nocnych pobudek. Mam tak srednio 3. W tym jedna z checia zabawy ze strony majki...Jak robi kosi-kosi o 2 w nocy to mnie to rozwala...
Offline
Jejku jejku, dotarlam do Was!!! W koncu, pamietacie mnie jeszcze? Kurcaze wieki z Wami nie pisalam, dzialo sie tylez ze nawet nie wiem od czego zaczac. Moze po krotce o tysiacu powodach mojej nieobecnosci bo dzialo sie u mnei duzo, poza nieszczesnym zepsutym laptopem Wiec tak- przyjechal moj tata, ale caly prawie czas przebywal z moja chora babcia. Pisalam kiedys o naszych wyjazdach do niej lub z nia do szpitala, teraz moge wprost napisac ze babcia miala nowotwor i liczne przerzuty, w zasadzie na wszystkich wazniejszych narzadach. Zmarla w zeszly czwartek i w piatek mielismy pogrzeb. Potem wiadomo- kupa formalnosci itd. Tata zabral sie na szczescie za wiekszosc, no a dzis juz wyjezdza. W tym samym czasie odbywalam praktyki, ktore zakonczylam wlasie dzis, jeszcze tylko w poniedzialek po opinie. No i debiutowalam w czasie tych praktyk w roli pani nauczyciel, pisalam konspekty i prowadzilam godziny wychowawcze, ale stres byl no i mialam tygodniowy zjazd- codziennie od pon do niedzieli od 8 do 19 no czasm troszke krocej. To teraz co u Kuby: ma juz trzy zeby i strasznie roztanczony sie zrobil bo tylko jak uslyszy ''Kuba zrob tany tany'' to od razu podskakuje i rusza tyleczkiem Przekomicznie to wyglada. No i duzo spacerujemy (jak mamy czas) na dworze uwaga uwaga- bez wozka Skubaniec juz chodzi sobie trzymany za raczki, czasem za jedna nawt mu sie udaje, oczywiscie nie wypuszczamy sie tak nigdzie, tylko pod blok no ale od czegos trzeba zaczac Ostatnio tez byl chory, w zasadzie dopiero wczoraj mu przeszlo, zostal tylko katar, ale nie obylo sie bez goraczki, nocnego wstawania i lekarza. Ufff...na razie tyle napisze, bede powoli nadrabiala juz
Offline
Użytkownik
czesc dziewczyny!
czesc kubuniowa!!!wreszcie...
Majka nie chodzi jeszcze. Ale udaje jej sie czasami stanac bez trzymanki na 5 sekund. Dziwi sie wtedy strasznie i zaraz pada...Komedia!
Wlasnie jest w zlobku, a ja sie dzis wybieram do fryzjera.
Offline